„ROZDZIAŁ 1”
… zginęli w wypadku samochodowym! Babcia zaczęła trząść się
ze strachu, nie wiedziała co zrobić! Najgorsze było dla niej to, że dowiedziała
się tego z telewizji! Zaczęła przejmować się, że Olivia wszystko widziała! Łzy
napłynęły jej do oczu, zaczęła trząść się ze strachu, bała się, nie wiedziała
co zrobić… Napłynęły jej do głowy straszne myśli:
- Co zrobię z wnuczką? Czy dam jej tak samo dobry dom jak
jej rodzice? Czy mam wystarczająco pieniędzy, by utrzymać dwie osoby? – myślała
Po pewnym czasie babcia Eleonora z wyczerpania zemdlała.
Spała, ale jej wyraz twarzy był poważny i lekko straszny, taki jakby cały czas
ją coś gnębiło.
W tym momencie Olivia i Milton nawet nie zauważyli, a
dotarli do dojo. Mieli dwa duże uśmiechy na twarzyczkach, wyglądali jakby
nakleili sobie dwa banany do twarzy! Weszli do środka. Było tam bardzo dziwnie,
nie tak jak zwykle, coś przejmującego unosiło się w powietrzu. Wydawało im się,
że kogo nie było, tylko oni! Dziewczyna lekko się przestraszyła, ale żeby nie
pokazywać, że jest gorsza od rudowłosego chłopaka, weszła dalej. Zobaczyła uchylone
drzwi.
- Spójrz, Milton! – krzyknęła –Tam ktoś jest! – wskazała
na niewysoką postać w białym kimono, które było przepasane czarnym pasem.
Był to Rudy Fink– sensei dojo. Był lekko zbzikowanym, zabawnym mężczyzną.
Rozmawiał z policjantem – sierżantem Strongiem. Ich miny, były bardzo smutne,
pan Strong zapisywał jakieś notatki, a Fink o czymś opowiadał. Olivka nie miałam
ochoty tego słuchać, więc wzięła przyjaciela za rękaw i pociągnęła go dalej.
Milton był zainteresowany sprawą, ale wolał iść za koleżanką, ponieważ
wydawała mu się bardzo sympatyczna.
-Olivko, a może pójdziemy do moich przyjaciół ,Jerrego i
Jacka, wydaje mi się, że grają w piłkę w parku – zaproponował
-Niezły pomysł, ale tylko na chwilę, bo muszę iść do domu,
bo rodzina będzie się denerwować. Moi rodzice pojechali wczoraj na imprezę i
pewnie już wrócili. Nie mogę się doczekać ich przyjazdu. – odpowiedziała
-Oki, chodź!
Przeszli jakieś 1,5 kilometra i doszli do ślicznego parku
pełnego kwitnących, pachnących nadchodzącą wiosną kwiatów. Było tam dużo
pięknych, starych drzew. Dziewczyna czuła się w tym miejscu jakby zapomniała o
całym świecie, o niemiłych przyjaciółkach, o smutkach i jakby czas na chwilę przestał lecieć.
-Och! Jakie to piękne miejsce, najchętniej zostałabym tu
na całe życie! Ale nie widzę nigdzie boiska i chłopaków, a ty? Czyżbym była tak
ślepa? – spytała, choć nie było to dla niej zbyt ważne, wolała wąchać woń
kwiatów i snuć cudowne marzenia.
-O kurka wodna!
Trzeba było skręcić we wcześniejszą uliczkę! Ten park jest strasznie
nudny! Chodźmy! –wyprowadził Olivię z krainy marzeń i przyprowadził do szarej,
nudnej rzeczywistości.
Nie! – powiedziała – Ja tutaj zostanę do końca swojego
życia, a ty możesz sobie robić co chcesz! Nie muszę dzisiaj poznawać tych
twoich przyjaciół! Chcę tu zostać! Zrobisz co będziesz chciał albo zostaniesz
ze mną albo pójdziesz do kumpli.
Na to Milton nie miał wyjścia, więc został. Tak szczerze zaczęło
mu się podobać w tym dziwnym parku. Po godzinie zaczęli robić się głodni.
-Może przyjdziesz do mnie ?– zaproponowała dziewczyna
Jakoże Milton był ogromnym łakomczuchem odpowiedział, że z
wielką chęcią zasiądzie przy wieczerzy. Olivia na początku nie załapała o co mu
chodzi, czyżby wieczerza to było jakieś nieznane przez nią danie! Ale chłopak
wszystko jej wytłumaczył, a później śmiali się z tego przez całą drogę do domu.
Nie wiedzieli, że obiadu nie będzie…
skąd mieli to wiedzieć. W pełni uśmiechnięci wparowali do domu. Zobaczyli tam
… _________________________________________________________________________________
Wiem, nudny mi wyszedł no ale co tam!!!
Pozdrawiam
M@rysia <3
Wspaniale.! ;D Czekam na next.! :**
OdpowiedzUsuńBoski:*
OdpowiedzUsuńCzekam na nn
ROZDZIAŁ SUPER
OdpowiedzUsuńNIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ ROZDZIAŁU II
NATI^^
Fajnie to wszystko wymyśliłaś! Rozdział na bomba ! Mam nadzieję, Że szybko się poznają ! Czekam na next ;* czy to oznacza, że będziesz prowadzić opowiadanie zamiast informacji ?
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńMożliwe, że będą opowiadanie, jeśli się Wam podobają :)
Sweet! Super!
OdpowiedzUsuńsuper, fajnie, że opowiadanie piszesz :)
OdpowiedzUsuń